02:32

Mam pracująca to ja

Mama pracująca to ja !

 
 
Nie każda mama może pozwolić sobie na komfort pozostania w domu z dzieckiem i pójścia na bezpłatny urlop wychowawczy, ba nawet czasem trzeba skrócić urlop macierzyński i wrócić do pracy bo sytuacja tego wymaga a wtedy czar i urok macierzyństwa nabiera innej barwy. Serce się kraje że musimy zostawić naszą pociechę z inna osobą a samemu iść zarobić trochę grosza większego czy mniejszego ale zawsze kosztem wspólnego czasu z dzieckiem. Jak mus to mus, trz...eba działać ale ktoś się musi nim zająć. Rozwiązaniem idealnym jest gdy zajmuje się dzieckiem babcia lub inna osoba z rodziny do której mamy zaufanie, ale gdy przychodzi nam zatrudnić nianie lub oddać malucha do żłobka sprawa się jeszcze bardziej komplikuje. Z kim by dziecko nie zostało zawsze mamy to poczucie strachu jak dziecko przyjmie nową sytuację, czy nie będzie tęsknić za mamusią/ tatusiem, a co jak nie będzie chciało jeść? I miliony innych wątpliwości
Czasem mam wrażenie że jestem wyrodną matką z tego powodu że zamiast z córkę siedzieć podrzucam ją dziadkom a od września planuję zapisać ja do żłobka ...
Czasem mam wrażenie że inne mamy są dużo lepsze ode mnie bo poświęcają się całą sobą macierzyństwu i wiedzą o każdym nowym słowie jakie wypowiedziało ich dziecko a mnie to czasem omija i słyszę to nowe słówko jako druga.
Czasem mam wrażenie że jestem totalnie beznadziejna bo jak wracam po pracy padnięta i muszę ugotować obiad to mojemu dziecięciu wcisnę tablet żeby sobie bajkę obejrzało a ja żebym mogła się troszkę obrobić.
Czasem mam wrażenie że nie powinnam pozwalać dziecku chodzić spać tuż przed 23 , bo przecież dzieci w wieku lat 2 to max o 20 powinny być już w łóżkach, ale w końcu kiedy to dziecko ma się nacieszyć widokiem rodziców ? Staram się tą godzinę zmienić do 21.30 ale za nic w świecie mi nie wychodzi ktoś ma jakiś patent dobry?
Tych nieidealnych "czasem..." mogłoby się jeszcze uzbierać bo choć staram się jak mogę do ideału mi brakuje, pogodziłam się z tym że idealna matką nigdy nie będę, ale starać trzeba się zawsze. Taka to ze mnie mama pracująca w kilku słowach na wstępie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 mama pracująca , Blogger